Dodany: 08:11:09 15.08.2015 1896
Energia elektryczna od środy znów jest przesyłana w 11. stopniu zasilania. Kiedy Polskie Sieci Elektroenergetyczne zdecydowały o ograniczeniu dostaw energii elektrycznej dla dużych odbiorców, zakłady zostały zmuszone do ograniczenia poboru mocy do minimum. W poniedziałek PSE wprowadziły 20. stopień zasilania. Powodem były długotrwałe upały utrudniające pracę polskim elektrowniom. Zmniejszone dostawy otrzymywało 1600 zakładów w Polsce, pobierających więcej niż 300 kW. We wtorek był to już 19. i 17. stopień.
Ograniczenia w dostawach prądu wynikały przede wszystkim z tego, że upały utrudniają pracę elektrowni. - Polskie elektrownie chłodzone są wodą z jezior i rzek. Utrzymujące się od tygodnia wysokie temperatury sprawiają, że poziom wód jest niski, a do tego woda jest za ciepła, by efektywnie chłodzić nią bloki w elektrowniach.
Ograniczenia dotknęły m.in. takie przedsiębiorstwa jak Marwit w Złejwsi Wielkie, MMP Neupack z Bydgoszczy, Anwil Włocławek, czy rypiński ROTR.
Część z tych firm ograniczeń nie odczuły, inne musiały wstrzymać prace, zatrzymać część linii produkcyjnych.
- Ograniczenie poboru energii nie wpłynęło na pracę naszego zakładu - informuje Anna Grabowska, rzecznik prasowy firmy Rotr z Rypina. - Wszystkie działy Rotr funkcjonują bez zmian.
Z prądu nadal powinniśmy jednak korzystać z umiarem, o co apelował Janusz Piechociński, minister gospodarki: - Wstrzymujmy się od używania sprzętów elektrycznych, przede wszystkim pralek, zmywarek i klimatyzatorów, w godzinach od 10 do 17. Laptopy i telefony ładujmy w nocy.
Operator systemowy może elastycznie regulować poborem energii do 31 sierpnia, taki wniosek przyjęła Rada Ministrów.
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu