Dodany: 07:44:50 21.08.2015 2165
Policjanci rypińskiej komendy udzielili pomocy mężczyźnie, który jak się okazało przecenił swoje umiejętności pływackie. Aż strach pomyśleć co mogłoby się wydarzyć gdyby policjantów nie było w pobliżu.
Od początku sezonu letniego policjanci pełnią służby na wodach powiatu rypińskiego przy wykorzystaniu łodzi motorowej. Mundurowi reagują na wszelkiego rodzaju przestępstwa oraz wykroczenia do których dochodzi na akwenach wodnych. Podczas letnich weekendów naszych wodniaków najczęściej spotkać można na jeziorze urszulewskim. Jest to jedno z większych jezior na terenie powiatu rypińskiego. Jest ono wyjątkowe również z innej przyczyny. Leży na terenie dwóch powiatów znajdujących się w różnych województwach. Dlatego też komendant rypińskiej policji wyszedł z inicjatywą podpisania stosowanego porozumienia między komendami. Porozumienie to daje możliwość patrolowania całego jeziora przez policjantów obydwu komend.
W piątek (14.08.15) służbę na tym jeziorze pełnili rypińscy policjanci mł. asp. Przemysław Krusiński i sierż. Marcin Dziórlikowski. Podczas patrolu w rejonie niestrzeżonej plaży w miejscowości Słupia mundurowi zauważyli płynącego mężczyznę. Był on daleko od brzegu. Już na pierwszy rzut oka widać było jak z sekundy na sekundę opada on z sił. Funkcjonariusze podpłynęli do niego aby sprawdzić czy wszystko jest w porządku. Wtedy mieszkaniec Warszawy oświadczył, że nie jest w stanie dalej płynąć. Policjanci wciągnęli mężczyznę na pokład łodzi i dowieźli do brzegu. W trakcie rozmowy z funkcjonariuszami 31-latek wyjaśnił, że wypłynął po piłkę którą fala wyniosła na środek jeziora. Jednak z uwagi na dużą fale opadł z sił i nie byłby w stanie powrócić do brzegu. Aż strach pomyśleć do jakiej tragedii mogłoby dojść gdyby nie pomoc policjantów.
Policjanci po raz kolejny apelują do wszystkich wypoczywających nad wodą o zachowanie ostrożności. Do wielu tragedii podczas letniego wypoczynku dochodzi właśnie na skutek przecenienia własnych możliwości i umiejętności oraz braku rozsądku. Pamiętajmy, że skutki nieodpowiedzialnych zachowań bardzo często bywają nieodwracalne.
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu