Koniec uciążliwego smrodu!

Nie ma wątpliwości, że dla mieszkańców Rypina zapach pochodzący z pofermentu wywożonego z Biogazowni znajdującej się w Starorypinie Prywatnym był uciążliwy. Problem ma jednak zniknąć, dzięki nieważność decyzji Starosty Rypińskiego z dnia 10 października 2013 r. w sprawie udzielenia zezwolenia Biogazowi Rypin Sp. z o.o. na przetwarzanie odpadów innych niż niebezpieczne. Oznacza to, że Biogazownia musi zaprzestać przyjmowania wcześniej stosowanych odpadów i ich wykorzystywania. Taką decyzję stwierdziło Samorządowe Kolegium Odwoławcze.

W kwietniu br. na prośbę i pisma Burmistrza Miasta Rypin Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska przeprowadził kontrolę w Biogazowni. Ustalono, że w zakładzie zmieniono stosowane substraty. Glicerynę i serwatkę zastąpiono odpadową tkanką zwierzęcą i osadami z oczyszczalni ścieków, które trafiły do zakładu z brodnickiej fabryki żelatyny. Stwierdzono nieprzyjemne zapachy, ponieważ proces technologiczny nie był w całości hermetyczny. Wówczas, do pokontrolnego protokołu Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska odniósł się zarząd Biogazowni, który złożył deklarację o przyjęciu programu ograniczania uciążliwości odorowych. W związku z tym, że nieprzyjemne zapachy w dalszym ciągu doskwierały mieszkańcom Rypina, rypiński magistrat wystąpił do Samorządowego Kolegium Odwoławczego z wnioskiem o wszczęcie postępowania w sprawie uchylenia zezwolenia na przetwarzanie odpadów innych niż niebezpieczne dla Biogazowni. Samorządowe Kolegium Odwoławcze stwierdziło nieważność decyzji w sprawie udzielenia zezwolenia Biogazowi Rypin Sp. z o.o. na przetwarzanie odpadów innych niż niebezpieczne.

źródło: UM Rypin