Dodany: 16:11:03 01.03.2017 2411
1 marca po raz czwarty obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Dzień ten ma być wyrazem hołdu dla żołnierzy drugiej konspiracji za świadectwo męstwa, niezłomnej postawy patriotycznej i przywiązania do tradycji niepodległościowych, za krew przelaną w obronie Ojczyzny.
Żołnierze antykomunistycznego podziemia walczyli z sowietyzacją Polski, domagali się wolnej i niezależnej Polski i po prostu kontynuowali walkę z okupantem. Większość z nich to ludzie, którzy walczyli z Niemcami od 1939 roku. Z drugiej strony nie mieli wyjścia, ponieważ sowieci i komunistyczne władze chciały zniszczyć tę najbardziej radykalną i patriotyczną część polskiego społeczeństwa. W działania antykomunistycznego podziemia włączyło się ponad 200 tysięcy osób. W latach 1944-1956 wskutek terroru komunistycznego śmierć poniosło około pięćdziesięciu tysięcy z nich. W PRL ci, którzy przeżyli czasy terroru, nie mogli korzystać z wolności, dlatego tym bardziej cieszy ich, że Sejm 3 lutego 2011 roku ustanowił temu Narodowy Dzień Pamięci.
W dniu 26 lutego br. w Rypińskim Domu Kultury odbyły się miejskie obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Przedstawienie pt. „Losy Żołnierzy Wyklętych” przygotowali uczniowie z Zespołu Szkół nr 1 oraz Zespołu Szkół nr 2. Ponadto uczestnicy spotkania uczestniczyli w wykładzie pt. „Losy rodzin Żołnierzy Wyklętych w czasach PRL”, który poprowadził redaktor naczelny Kwartalnika „Wyklęci” Kajetan Rajski. Gośćmi honorowymi byli: pani Bożena Przybyłowska – córka porucznika Jana Przybyłowskiego ps. „Onufry” – żołnierza Armii Krajowej i Narodowych Sił Zbrojnych oraz pan Marek Franczak – syn Józefa Franczaka ps. „Laluś” – ostatniego poległego w boju partyzanta podziemia niepodległościowego na terenie Polski.
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu