Od wczoraj (9 marca) już nie napijesz się alkoholu, w życie wszedł całkowity zakaz spożywania alkoholu w miejscach publicznych. Chodzi o nowelizację ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi, pod którą pod koniec stycznia podpis złożył prezydent. Pozwala ona m.in. na ograniczenie sprzedaży alkoholu po godzinie 22.00. Taką decyzję będzie mogła podjąć rada gminy. Alkoholu nie będzie można spożywać poza miejscami do tego przeznaczonymi, miejsca te wyznaczą samorządy. Samorządy zyskają też dodatkową władzę w kwestii decydowania o punktach sprzedaży napojów alkoholowych.
Ten, kto zostanie przyłapany na piciu "pod chmurką" w miejscu niedozwolonym, zapłaci grzywnę w wysokości 100 zł. Do tej pory zakaz picia alkoholu obowiązywał w konkretnych miejscach - na ulicach, placach czy w parkach.
Gminy mogą również od teraz ustalić maksymalną liczbę zezwoleń na sprzedaż alkoholu - odrębnie dla sołectw, dzielnic, a nawet osiedli, i to wszystkich napojów alkoholowych, także tych, które zawierają do 4,5 proc. alkoholu. Nie chodzi jedynie o sklepy, ale i bary czy puby.
Autorzy nowelizacji przekonywali, że takie zwiększone uprawnienia dla gmin mają rozwiązać problem "koncentracji dużej liczby punktów sprzedaży alkoholu w jednym miejscu, który jest szczególnie dotkliwy" dla centrów dużych miast czy kurortów turystycznych.
-Gość-:
2018-03-10 13:40:05przy Bahusie na Sommera to nie będzie obowiązywało :D
-Gość-:
2018-03-10 14:13:34mszalne też zakazane?