Dodany: 15:39:03 29.06.2018 1736
Policjanci zatrzymali 40-latka, który ukrył się przed nimi w piwnicy jednego z budynków. Mężczyzna spowodował kolizję i uciekł z miejsca. Okazało się, że był pijany i miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Teraz za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu do 5 lat więzienia.
W piątek (22.06) po godzinie 7-ej policjanci z „drogówki” udali się do miejscowości Balin, gdzie doszło do kolizji drogowej. Na miejscu ustalili, że kierowca opla vectra wykonując manewr skrętu w prawo z drogi wojewódzkiej 557 nie zachował należytej ostrożności i uderzył w stojące audi a6. Jak się okazało, przed przyjazdem policji sprawca kolizji odjechał z tego miejsca.
Z przeprowadzonych na miejscu ustaleń wynikało, że kierowca opla może być nietrzeźwy, dlatego chciał uniknąć spotkania z mundurowymi. Policjanci udali się w pościg za sprawcą, gdzie w piwnicy jednego z pobliskich budynków zatrzymali kierowcę opla. Był nim 40-letni mieszkaniec powiatu rypińskiego. Od mężczyzny było czuć silną woń alkoholu. Przeprowadzone przez policjantów sprawdzenie stanu trzeźwości wykazało, że w organizmie miał prawie 3 promile alkoholu. Dodatkowo podczas legitymowania okazało się, że mężczyzna ma dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
Teraz 40-latek odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości w czasie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz za spowodowanie kolizji. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności, a także wysoka grzywna.
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu