Dodany: 18:23:21 02.09.2018 1633
10 lat więzienia grozi kierowcy motoroweru, który próbował przekupić policjantów. Mężczyzna wsiadł za kierownicę pijany, a chcąc uniknąć odpowiedzialności wręczył policjantom pieniądze, żeby go puścili. Sprawą 23-latka zajmie się teraz sąd.
Wszystko zaczęło się w sobotę (25.08.18r) wieczorem. To wtedy dyżurny policji otrzymał zgłoszenie, że na drodze Wąpielsk-Półwiesk leży motorowerzysta. Natychmiast na miejsce wysłał policjantów ruchu drogowego. Gdy Ci dojechali do miejscowości Wąpielsk w rejonie skrzyżowania zauważyli kierowcę motoroweru, który na ich widok wsiadł na motorower i zaczął uciekać. Natychmiast go zatrzymali. Podczas kontroli okazało się, że to 23-letni mieszkaniec gm. Wąpielsk. Policjanci od razu wyczuli od niego woń alkoholu i sprawdzili stan trzeźwości. Urządzenie wykazało w jego organizmie ponad 2,5 promila alkoholu.
Kiedy 23-latek zorientował się, że poniesie odpowiedzialność za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, próbował sam załatwić sprawę. Namawiał policjantów, żeby puścili go, a na pewno się dogadają i wyjął ze spodni 50 zł. Pomimo poinformowania, że propozycja wręczenia korzyści majątkowej jest przestępstwem mężczyzna nie odpuszczał i położył pieniądze na rękę jednego z policjantów mówiąc, że „to na obiad”. Mężczyzna trafił prosto do policyjnej celi.
W poniedziałek (27.08.18r) policjanci doprowadzili go do prokuratury, gdzie usłyszał już zarzuty wręczenia korzyści majątkowej funkcjonariuszowi publicznemu w zamian za odstąpienie od czynności służbowych oraz kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Prokurator zadecydował, by objąć go policyjnym dozorem. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia.
źródło:KPP Rypin
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu