Dodany: 13:33:25 10.05.2019 3104
W Rypinie czas jakby zatrzymał się w czasach głębokiego PRL-u. Widać to na zdjęciach nadesłanych od mieszkańca, które zostały zrobione na ul. Nowe Osiedle w czwartek 9 maja.
Na sześciu robotników pracował zaledwie jeden, a reszta się przyglądała Robotnicy w tyle osób w tym czasie mogli szybko się uporać z malowaniem pasów drogowych nie tylko na tej ulicy. Wstyd panowie!
-Gość-:
2019-05-10 21:48:10BURMISTRZA EKIPA
gość:
2019-05-10 23:41:40Pomalować pasy to każdy głupi potrafi ale robić to nie ma komu
-Gość-:
2019-05-11 06:26:18OREŁKI +
-Gość-:
2019-05-11 06:30:46PRL w Rypinie nie musi wracać bo jest cały czas. Wyborcy obecnej ekipy.
-Gość-:
2019-05-11 07:52:05żal mnie bierze na to miasto
-Gość-:
2019-05-11 22:44:58TE ZASRANE I ZACOFANE MIASTO TO JEDDNO WIELKIE NIEPORZUMIENIE
PREZES ROZKLADA KARTY A PODDANI JAK PIESKI LECA
-Gość-:
2019-05-12 20:11:19Odezwał się pracownik roku z kwadrtu
Gosc:
2019-05-13 10:33:34Każdy patrzy na innych, może fotograf i komentujący po patrzą na siebie A jak komuś nie pasuje to zmiencie zawód.
Podatnik:
2019-05-13 10:51:10Gosc:
2019-05-13 10:33:34
Każdy patrzy na innych, może fotograf i komentujący po patrzą na siebie A jak komuś nie pasuje to zmiencie zawód.
Ludzie co sie dziwicie kasę płaconą mają z naszych podatków ta ekipa mogła w jednym czasie pomalować 3 przejścia ale wychodzi na to że wyznają zasadę czy się stoi czy się leży to kasa się należy. Pomijam fakt że w każdym normalnym mieście takie prace wykonywane są w nocy żeby nie paraliżować ruchu a tu od rana i ekipa ma czas.
Gość:
2019-05-13 11:11:30Ludzie a gdzie kierownik tej ekipy? Pewnie też tam stoi i patrzy hahahahaha
Urząd Miasta Rypin :
2019-05-13 12:56:55Ponieważ zdjęcie opublikowane na stronie internetowej Rypin.tv, ukazujące pracowników robót publicznych, malujących oznakowanie poziome przejść dla pieszych, wzbudziło liczne komentarze informujemy, co następuje.
Prace związane z malowaniem odbywają się przy ruchu samochodowym i ze względu na fakt, że prowadzone są co roku przez nowych pracowników robót publicznych nie mających doświadczenia w tego typu robotach, wymagają nadzoru zarówno pod kątem bezpieczeństwa pracy, jak i sposobu ich prowadzenia. Aktualnie nasze ekipy remontowe składają się z pięciu pracowników robót publicznych i dwóch wykwalifikowanych pracowników Urzędu.
Prace prowadzone są przez dwie ekipy w składzie odpowiednio 3 i 4-osobowym. Z czego jedna ekipa dokonuje również czyszczenia ulicznych studzienek wpustowych z piasku zaległego po okresie zimowym.
Ponadto w dniu, w którym wykonano zdjęcie, ekipy remontowe nie dysponowały samochodem dostawczym, który był w naprawie gwarancyjnej w dniach 9-10 maja, a jeden ze stałych pracowników Urzędu, który jest również kierowcą przebywał na urlopie wypoczynkowym. Zmusiło to nas do prowadzenia robót przez wszystkich pracowników w jednej lokalizacji.
Komentarz do uchwyconego jednego, tendencyjnego ujęcia pracowników sugerujący, że pracuje jeden, a reszta patrzy jest nieadekwatny do rzeczywistości, gdyż pracownicy Ci w ciągu niespełna trzech dni pomalowali pasy na przejściach dla pieszych w ciągach ulic: Konopnickiej, Lissowskiego, Sommera, Dłutka, Cichej, Ogrodowej, Nowej i Nowego Osiedla. Bywa, że do prac robót publicznych trafiają różni ludzie, wśród nich niektórzy nie pałają zbytnim entuzjazmem do pracy fizycznej. Jednak przedmiotowy przypadek i komentarze do niego są w tym przypadku krzywdzące dla pracowników.
Rypiniak:
2019-05-13 14:48:49Praca tej ekipy wyglądała cały dzień tak samo. Weźcie się do roboty w tym Urzędzie. Kilka razy w tygodniu można narobić podobnych "tendencyjnych" zdjęć, nie róbcie z mieszkańców idiotów.
Law:
2019-05-13 15:05:44Fotograf też chyba nie miał za dużo do pracy, żeby robić innym zdjęcia.
Osoby znajdujące się na zdjęciu maja prawo pozwać portal, jak również osobę która nadesłała zdjęcia.
Rozpowszechnianie wizerunku osoby bez jej zgody (art. 81 ust. 2 pr.aut.)
Baron :
2019-05-26 12:31:30Do Urzędu Miasta Rypina
Jeżeli zatrudniacie nowych pracowników, to przeszkolcie ich porządnie, a nie że na brygadę przypada 2 wykwalifikowanych, którzy nadzorują. Robicie koszty tylko, i efektywność pracy spada
Nie ma wykwalifikowanych/ nadzoru- ciągłość pracy musi iść dalej, a nie że 5 stoi a jeden pracuje [ jak na zdjęciu]
Jesli nie ma zajęć przy malowaniu- inna praca, inne zajęcie się robi, a nie stoi jak p***tytutka przy poboczu. Mogli w tym czasie pracownicy coś innego zrobić,
Znam samorząd, Urząd, który zatrudnia około 20-30 pracowników z robót interwencyjnych, skazanych itp. Taką ekipę nadzoruje jeden- dwie osoby. Nie idą z nimi w teren, tylko sprawdzić w dzień czy pracownicy pracują. Nie ma nadzoru- jest zastępca, i praca idzie.
Niestety drogi Urzędzie byłem świadkiem tej sytuacji, i Panowie stali tak z 30 minut, więc proszę nie wciskać kitu biednym mieszkańcom.
Wina leży w złej organizacji pracy. Amen