Nieprzejezdny mostek


Dodany: 21:35:03 26.08.2020 1949



W związku z negatywnym wynikiem okresowego przeglądu stanu technicznego mostu na rzece Rypienicy w ciągu ul. E. Orzeszkowej zaszła konieczność wprowadzenia całkowitego zakazu przejazdu przez most pojazdami samochodowymi. Ruch pieszy może odbywać się  w sposób nieograniczony. W związku z powyższym prosimy osoby udające się do siedzib Rypińskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego, Przedsiębiorstwa Komunalnego KOMES, czy na tereny Parku Miejskiego lub MOSiR o pozostawianie pojazdów na parkingu przy ul. E. Orzeszkowej/ul. Nadrzecznej lub parkingu MOSiR przy ul. Sportowej. Pojazdy zdążające do Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK) zlokalizowanego na terenie siedziby Przedsiębiorstwa Komunalnego KOMES mogą korzystać z drogi wewnętrznej z wjazdem od strony ul. Sportowej. 

Przypominamy, że dotychczasowy ruch na moście ograniczony był do pojazdów o masie całkowitej do 3,5 t, prędkość przejazdu do 20 km/h przy jednoczesnym zwężeniu jezdni ograniczającym przejazd pojazdów. Jednak tegoroczna pogoda z gwałtownymi opadami deszczu oraz posadowienie przyczółków mostu na grubych warstwa torfów przy jednoczesnych przypadkach nie przestrzegania wprowadzonych ograniczeń tonażowych pojazdów, przyczyniły się  pogorszenia jego stanu technicznego.  Od kilku lat prowadzone były badania osiadania przyczółków mostu i powiększania się rys w miejscu oparcia płyty mostu na przyczółkach i nie stwierdzano ich przyrostów. Jednak tegoroczne wyniki oraz badanie  stanu technicznego zmusiły nas do podjęcia decyzji o czasowym wyłączeniu mostu z ruchu samochodowego. W tegorocznym budżecie zabezpieczono środki na opracowanie dokumentacji projektowej budowy nowego mostu wraz z budową ogólnodostępnej drogi łączącej ul. E. Orzeszkowej z ul. Sportową. Po jej opracowaniu i poznaniu rzeczywistych kosztów budowy utrudnionych do oszacowania ze względu na bardzo trudne warunki gruntowe, podjęta zostanie decyzja o jego odbudowie i przy udziale finansowania zewnętrznego.

źródło:UM Rypin


Komentarze

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu

Dodaj komentarz: