Dodany: 09:10:15 12.10.2021 1549
Już w najbliższy piątek, 15 października odbędą się powiatowe obchody 82. Rocznica Zbrodni Selbstschutzu.
W programie obchodów:
9:45 - zbiórka przy Kościele Świętej Trójcy w Rypinie, wprowadzenie pocztów sztandarowych;
10:00 - początek uroczystości, program artystyczny, Msza Święta w intencji ofiar zbrodni niemieckiego Selbstschutzu;
11:30 - procesja do lasku w Rusinowie, Miejsca Pamięci Narodowej;
12:00 - Apel Pamięci, złożenie kwiatów i zniczy pod Pomnikiem Ofiar Zbrodni Niemieckich. Zakończenie uroczystości.
Organizatorzy: Miasto Rypin, Parafia Świętej Trójcy w Rypinie, Gmina Rypin i Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej w Rypinie.
Współorganizatorzy: Zespół Szkół Nr 3 im. B. Chełmickiego w Rypinie.
Partnerzy i wsparcia udzielili: 4 Pułk Chemiczny z Brodnicy, Związek Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych o. w Rypinie, Zespół Szkół Nr 2 im. Unii Europejskiej w Rypinie, Straż Miejska w Rypinie, Komenda Powiatowa Policji w Rypinie, Związek Harcerstwa Polskiego Hufiec Rypin, Związek Hodowców Gołębi Pocztowych o. Rypin.
"Naród, który nie szanuje swej przeszłości nie zasługuje na szacunek teraźniejszości i nie ma prawa do przyszłości".
Pierwsze miesiące okupacji niemieckiej to okres szczególnie okrutnych zbrodni zadanych rękoma członków Selbstschutzu i Gestapo mieszkańcom powiatu rypińskiego. Współcześnie szacuje się, że przez katownię w Rypinie przy
ulicy Warszawskiej 20 przeszły setki aresztowanych. Przeżyło tylko kilku. Inni, w tym przede wszystkim nauczyciele, ziemianie, inteligencja, oddali życie w podobny do opisywanego we wspomnieniach sposób. Zmaltretowani, wywiezieni do okolicznych lasów, tam rozstrzelani. Dobici łopatami oprawców.
Przerażająca katownia w świadomości Rypinian pozostaje do dziś jako Dom Kaźni, jako miejsce męczeńskiej śmierci najwartościowszych synów rypińskiej ziemi.
„…przez szparę w drzwiach obserwowałem tę scenę mrożącą krew w żyłach. Na beczce leży człowiek. Naokoło stoją selbstschutze z wycelowanymi w niego lufami karabinów. Czarny spec od torturowania wydaje komendę, a czterej oprawcy biją na zmianę. Biją metodycznie, wolno, jakby siekierą rąbał. Człowiek wije się z bólu jak robak… i tak aż do utraty przytomności. Nauczyliśmy się rozróżniać rodzaje bicia. Określona liczba razów, to kara doraźna. Bicie bez liczby, to kara śmierci.”
Fragment wspomnień ks. St. Dulczewskiego, więźnia katowni Selbstschutzu w Rypinie.
Dramat jaki rozegrał się w „Piwnicach Domu Kaźni” stał się determinantem do upamiętnienia tego miejsca. W roku 1968 utworzono tu Regionalną Izbę Pamięci, od 1980 roku przekształconą w Muzeum Ziemi Dobrzyńskiej. Dziś muzeum działa jako samorządowa instytucja kultury miasta Rypina, starając się wspólnie z władzami, księżmi rypińskich parafii, regionalistami, przypominać o największej krzywdzie doznanej przez mieszkańców Rypina i okolic - o eksterminacji ludzi najbardziej aktywnych gospodarczo, społecznie, kulturalnie i politycznie.
Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu